34 lata temu zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę

Dziś 34 rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. 19 października 1984 roku duchowny został porwany przez oficerów Służby Bezpieczeństwa z IV Departamentu MSW. Po brutalnym pobiciu, oprawcy wrzucili księdza Popiełuszkę do Wisły na tamie koło Włocławka. Pochowano go na placu koło kościoła św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, gdzie był duszpasterzem.

Msza w sanktuarium błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu o godz. 18:00 rozpocznie główne obchody 34. rocznicy męczeńskiej śmierci duchownego.

Mszy będzie przewodniczył metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. W kościołach archidiecezji warszawskiej podczas wszystkich mszy świętych wierni będą modlić się o rychłą kanonizację księdza Jerzego Popiełuszki.

Kustosz sanktuarium i proboszcz parafii św. Stanisława Kostki ksiądz Marcin Brzeziński w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreśla, że do grobu błogosławionego księdza Jerzego przybywają tłumy pielgrzymów. "Ksiądz Jerzy jest żywy w pamięci nie tylko Polaków. Do jego grobu pielgrzymują ludzie z całego świata. Ostatnio gościliśmy grupy z Brazylii, Hongkongu, Stanów Zjednoczonych, Francji" - mówi ksiądz Marcin Brzeziński. Przypomina, że sanktuarium dokumentuje świadectwa osób, które modliły się za wstawiennictwem błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. "Otrzymujemy je na piśmie lub w innej postaci. Osoby przychodzą i mówią, jakich łask doświadczyły za wstawiennictwem księdza Jerzego. Są to uzdrowienia, znalezienie pracy, męża czy naprawienie relacji z kimś. Dla tych osób są to cuda i wielkie łaski" - mówi ksiądz Brzeziński.

Reklama

"Wiem, że mnie zabiją"

Ksiądz Czesław Banaszkiewicz, wieloletni przyjaciel księdza Jerzego wspomina, że ksiądz Popiełuszko był w pełni świadomy, że za podejmowane działania grozi mu śmierć. "Ksiądz Jerzy ciągle mówił: ja wiem, że mnie zabiją, módlcie się, żeby był ktoś świadkiem mojej śmierci" - mówi ksiądz Banaszkiewicz. Przypomina także, że ksiądz Popiełuszko był nękany anonimami z pogróżkami o tym, że może zginąć. "Dwa tygodnie przed swoją śmiercią powiedział: Jeśli mnie zabiją, to tylko za wiarę" - przywołuje jego słowa ksiądz Banaszkiewicz.

We mszy świętej będą uczestniczyć krewni i przyjaciele księdza Jerzego Popiełuszki, obecni będą przedstawiciele rządu, władze samorządowe, a także członkowie "Solidarności" i służby mundurowe. Przedstawiciele różnych środowisk złożą wieńce przy grobie błogosławionego męczennika.


INTERIA.PL/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama