​Ludność polska pod zaborami (do 1795 r.)

Państwa rozbiorowe, Austria, Prusy i Rosja, znajdowały się w stadium "absolutyzmu oświeconego", który przyniósł rozrośniętą biurokrację, tłumiącą działalność instytucji demokratycznych. Konsekwencji tego stanu rzeczy doświadczyli mieszkańcy terenów przejętych w wyniku pierwszego rozbioru Polski.

Państwa rozbiorowe, Austria, Prusy i Rosja, znajdowały się w stadium "absolutyzmu oświeconego", który przyniósł rozrośniętą biurokrację, tłumiącą działalność instytucji demokratycznych. Konsekwencji tego stanu rzeczy doświadczyli mieszkańcy terenów przejętych w wyniku pierwszego rozbioru Polski.

Najbardziej dotkliwe skutki poniosła szlachta, która przez stulecia była przyzwyczajona do współdecydowania o losach państwa i cieszyła się ogromnymi przywilejami stanowymi zarówno w polityce, jak i gospodarce.

Nowa władza nie pozostawiała złudzeń co do tego, iż ulegną likwidacji lub istotnym modyfikacjom instytucje samorządu szlacheckiego, a jej decyzje będą wykonywać organy administracyjne podporządkowane państwu. Ucierpiała zwłaszcza średnia i uboższa szlachta, nie tylko pozbawiona dotychczasowego wpływu na skład zarządów lokalnych, ale też obłożona ogromnymi podatkami, pozbawiona wielu dawnych dzierżaw, a także części dawnej władzy nad chłopami.

Reklama

Po trwającym kilka lat okresie przystosowawczym, kiedy państwa zaborcze opierały się na dawnych strukturach polskich, nastał czas, kiedy większość stanowisk, zwłaszcza we władzach lokalnych, zajęli urzędnicy austriaccy, pruscy i rosyjscy, ingerujący w podstawowe dziedziny życia społecznego. Już wówczas dało się zauważyć tendencje do germanizacji i rusyfikacji ludności. Zdecydowanie niekorzystne dla rozwoju gospodarczego ziem zajętych przez zaborców okazały się nowe granice, rozrywające tradycyjne połączenia handlowe.

Na obszarze zaboru austriackiego, nazwanego Królestwem Galicji i Lodomerii (ze względu na przynależność w XIII wieku księstwa halickiego i włodzimierskiego do państwa węgierskiego) w okresie przejściowym stworzono prowizoryczną administrację, stolicą prowincji czyniąc Lwów (ta decyzja okazała się trwała), a kraj podzielono na 6 guberni z zarządem austriackim.

Po uznaniu przez cesarza Józefa II Galicji za nabytek trwały, na początku lat osiemdziesiątych XVIII wieku poddano ją wiedeńskiej Zjednoczonej Izbie Nadwornej, a kraj podzielono na 18 cyrkułów podporządkowanych gubernium we Lwowie (1782). Zniesiono samorząd szlachecki, zastępując sejmiki tzw. sejmem postulatowym, w którym rozpatrywano jedynie prośby do cesarza, bez żadnych gwarancji ich spełnienia. Wprowadzono też ustawodawstwo józefińskie, które największe zmiany przyniosło chłopom, ograniczając szlachcie władzę nad nimi przede wszystkim w zakresie sądownictwa, zwiększając zakres wolności osobistej chłopów i ich prawo do dysponowania majątkiem.

Ostatecznie w tzw. reformie urbarialnej z roku 1789 zdecydowano się na zniesienie powinności chłopskich świadczonych w robociźnie i naturze na rzecz dworu, zamieniając je na czynsz. Krok ten okazał się jednak nazbyt radykalny, toteż już w roku następnym, po śmierci Józefa II, na skutek zmasowanego sprzeciwu szlachty reformę odwołano. Na terenie Galicji rozpoczęto również akcję kolonizacyjną, obejmującą głównie dobra państwowe i klasztorne, mającą na celu zasiedlanie kraju przez ludność napływową, głównie niemieckojęzyczną, ale na skutek nadmiernego napływu osadników zrezygnowano z niej w roku 1785.

Galicja nie zaznała dobrodziejstw wynikających z reform oświatowych, zapoczątkowanych na sejmie rozbiorowym przez Komisję Edukacji Narodowej. Niemniej ważnym osiągnięciem, docenionym dopiero po latach, stało się wznowienie w roku 1784 działalności Uniwersytetu Lwowskiego.

Ziemie zabrane przez Prusy w pierwszym rozbiorze, stanowiące łącznik między dawnymi Prusami Wschodnimi a Brandenburgią, umożliwiły budowanie jednolitego terytorium państwowego. Enklawą polską pozostał do roku 1793 odcięty od Rzeczypospolitej Gdańsk, ale ponosił ogromne straty gospodarcze na skutek drakońskich ceł pobieranych przez Prusy od spławianych Wisłą towarów (sięgały 30 - 50 % ich wartości). W pewnym stopniu do trudności Gdańska przyczyniło się zbudowanie w latach 1773 - 1774 Kanału Bydgoskiego, łączącego Wisłę z dorzeczem Odry i Szczecinem jako portem wywozowym. Ludność dawnych Prus Królewskich, stosunkowo bogata i nawykła do swobód, a nawet o szczególnej pozycji w Rzeczypospolitej, została poddana pruskiemu porządkowi, pracującemu na potrzeby państwa o ustroju absolutystycznym.

Władze zaborcze przeprowadziły reorganizację administracji, tworząc z Prus Zachodnich i Wschodnich (z przyłączoną do nich Warmią) oraz Obwodu Nadnoteckiego (ziemie północnej Wielkopolski) nową prowincję podlegającą królewskiemu Generalnemu Dyrektorium. Od nowa urządzono również administrację prowincjonalną w postaci powiatów i okręgów sądowych. W urzędach musiano posługiwać się językiem niemieckim.

Pod zarząd państwowy przejęto królewszczyzny i dobra kościelne, natomiast utrzymano dotychczasowy system własności prywatnej i przywilejów dla szlachty. Ludność wszystkich stanów odczuła natomiast dolegliwie rygory nowego systemu podatkowego, podatki sięgały 33% dochodów z gospodarstw chłopskich, 25% należących do szlachty polskiej i 20 % własności szlachty niemieckiej. Na wsiach rozpoczęto niemiecką akcję kolonizacyjną.

Terytorium zabrane przez Rosję po pierwszym rozbiorze zamieszkiwała w zdecydowanej przewadze ludność białoruska, natomiast większość właścicieli ziemskich stanowiła szlachta polska, która utrzymała się w swych majątkach. Utworzono dwie gubernie, mohylowską i połocką (wkrótce zmienioną na witebską). Zauważa się nasilenie akcji zmierzającej do osłabiania wpływów kościoła unickiego i ekspansji prawosławia, natomiast wiernych kościoła katolickiego podporządkowano biskupowi rezydującemu w Petersburgu.

 

Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: I rozbiór Polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy