14 lutego 1919 r. Pierwsze starcie w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-20

O godzinie 7 rano kapitan Mienicki dowodzący oddziałem 57 żołnierzy i 5 oficerów, dokonał wypadu z Prużany na Berezę Kartuską. Starł się tam z żołnierzami bolszewickimi należącymi do Frontu Zachodniego.

16 lutego Polacy wyparli Rosjan, zajęli Berezę Kartuską, wzięli do niewoli 80 żołnierzy radzieckich i zdobyli dwa ciężkie karabiny maszynowe.

W tym samym czasie do starcia Wojska Polskiego z Armią Czerwoną doszło w okolicach miasteczka Mosty nad Niemnem koło Szczuczyna. Oddziały grupy gen. Antoniego Listowskiego prowadziły równocześnie walki pod Małorytą i Mokranami.

Kontakt bojowy z Rosjanami był nieunikniony. Ewakuująca się niemiecka armia Ober Ost, w konsekwencji zawieszenia broni w Compiègne, pozostawiała za sobą tereny zajmowane natychmiast przez wojska rosyjskie. Bolszewicy zawarli w listopadzie 1918 r. tajne porozumienie z dowództwem niemieckim o bezpośrednim przejmowaniu przez Armię Czerwoną terenów okupacji niemieckiej i stworzyli w tym celu Armię Zachodnią, która przeprowadzała operację "Cel Wisła".

Reklama

Marsz na zachód powstrzymały oddziały polskie składające się z 12 batalionów piechoty, 12 szwadronów kawalerii i 3 baterii artylerii.

Na froncie południowym (rzeka Prypeć - miasteczko Szczytno) operowała Grupa Podlaska, którą dowodził gen. Antoni Listowski. Grupą Wołyńską dowodził gen. Edward Rydz-Śmigły a na odcinku północnym (Szczytno - Skidel) operowała Dywizja Litewsko-Białoruska gen. Wacława Iwaszkiewicza-Rudoszańskiego.

Do końca lutego powstał 150 kilometrowy front od Prypeci po Skidel koło Grodna.

AS

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna polsko-bolszewicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy