21 kwietnia 2001 r. Środowiska narodowe zdecydowały o utworzeniu Ligi Polskich Rodzin

Decyzję o powołaniu nowej prawicowej partii politycznej podjęto na posiedzeniu Zarządu Głównego Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego. Do połączenia środowisk Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego i Stronnictwa Narodowego doszło 5 maja 2001, podczas nadzwyczajnego Kongresu Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego, który przekształcił się w I Kongres Ligi Polskich Rodzin. Rada Naczelna Stronnictwa Narodowego poparła utworzenie LPR, chociaż parę miesięcy później część działaczy powróciła do działalności w ramach Stronnictwa Narodowego.

Władze Ligi Polskich Rodzin - prezesem partii został Roman Giertych - zdecydowały o udziale partii w wyborach i powołaniu komitetu wyborczego Ligi Polskich Rodzin. Kampania wyborcza prowadzona była pod hasłem "Aby Polska Polską była". Wspólne listy wyborcze z LPR tworzyły Porozumienie Polskie (Jana Łopuszańskiego), Ruch Katolicko-Narodowy (Antoniego Macierewicza), Przymierze dla Polski (Gabriela Janowskiego) oraz Ruch Odbudowy Polski (Jana Olszewskiego). LPR uzyskała znaczące wsparcie Radia Maryja, którego 41 proc. słuchaczy poparło partię Romana Giertycha.

Reklama

W wyborach parlamentarnych w 2001 r. LPR uzyskała 1 025 148 głosów, tj. 7,87 proc. poparcia, co przełożyło się na 36 mandatów poselskich oraz 2 senatorskie.

LPR była partią eurosceptyczną i przeciwną wprowadzeniu euro, opartą na zasadzie "suwerenny naród w suwerennym państwie". Roman Giertych jasno stawiał priorytety polityki zagranicznej: w 2003 roku udzielając wywiadu "Gazecie Wyborczej" stwierdził - "(...) priorytetem polityki polskiej, jest walka, by Ukraina weszła do Unii. Jeżeli w ciągu paru lat nie wywalczymy tego, to na naszych granicach wschodnich pojawi się Rosja. (...) Albo Ukraina będzie w strefie Zachodu, albo będzie w Rosji".

Najsilniejszą pozycję LPR osiągnęła w latach 2006 - 2007 gdy partia wchodziła w skład koalicji rządowej z Prawem i Sprawiedliwością i Samoobroną RP (stanowisko wicepremiera piastował wówczas Roman Giertych). Wybory w 2007 były dla Ligi polityczną klęską - partia uzyskała zaledwie 1,3 proc. głosów. W konsekwencji Roman Giertych odszedł z polityki.

AS

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy