21 października 1963 r. Zginął Józef Franczak, ps. Laluś, ostatni żołnierz polskiego podziemia

Józef Franczak był zawodowym podoficerem żandarmerii, w stopniu sierżanta walczył przeciw sowietom po 17 września 1939 roku. Uciekł z niewoli i walczył w obwodzie lubelskim Związku Walki Zbrojnej a później w AK. W 1944 roku, na podstawie dekretu PKWN, został przymusowo wcielony do 2 Armii Wojska Polskiego. Zdezerterował w 1945 roku, gdy był świadkiem wykonywania wyroków śmierci na żołnierzach AK.

Poszukiwany przez NKWD i UB został zatrzymany podczas wielkiej obławy w czerwcu 1946 roku. Podczas transportu do Lublina Franczak (miał dokumenty na inne nazwisko) wraz ze współwięźniami obezwładnił i zabił eskortę. Wrócił do podlubelskich lasów, gdzie od 1947 roku dołączył do oddziału dowodzonego przez kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka". "Lalek" (również znany pod ps. Laluś) dowodził oddziałem, który wykonywał wyroki śmierci na konfidentach i współpracownikach organów bezpieczeństwa.

Po śmierci kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka" oddziałem dowodził Stanisław Kuchciewicz "Wiktor". W 1953 roku w starciu z milicją podczas nieudanego napadu na kasę Gminnej Spółdzielni w Piaskach zginął "Wiktor". Lalek nie poddał się i zaczął się ukrywać. Nie skorzystał z amnestii w kwietniu 1956 roku.

Reklama

Zorganizowane poszukiwania Józefa Franczaka bezpieka rozpoczęła w 1951 roku w ramach operacji "Pożar". W jego domniemanym otoczeniu ulokowano 27 tajnych współpracowników. Jeden z nich - Stanisław Mazur (ps. operacyjny "Michał") bratanek ojca narzeczonej Lalka, wydał "Lalka" SB za 5 tys. zł.

W obławie we wsi Majdan Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) uczestniczyła 35 osobowa grupa operacyjna ZOMO i funkcjonariusze SB. "Lalek" ukrywał się w zabudowaniach Wacława Becia. "Franczak mimo wzywania go do zdania (broni) podjął obronę i wykorzystując słabe punkty obstawy pod osłoną zabudowań wycofał się około 300 m od meliny, gdzie podczas wymiany strzałów został śmiertelnie ranny i po kilku minutach zmarł" - napisano w raporcie. Józef Franczak został zastrzelony 21 października 1963 r. o godzinie 15.40.

Ciało "Lalka" przewieziono do Akademii Medycznej w Lublinie, gdzie pozbawiono je głowy i pochowano na cmentarzu przy Unickiej. Kilka dni później rodzina wykopała jego ciało i złożyła zwłoki do grobu.

W 2008 roku prezydent RP Lech Kaczyński nadał Józefowi Franczakowi "Lalkowi" pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

AS

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy