28 marca 1947 r. W zasadzce zorganizowanej przez UPA został zabity gen. Karol Świerczewski

Wiceminister obrony narodowej gen. Karol Świerczewski przybył na inspekcję garnizonów wojskowych w Bieszczady, gdzie toczyły się walki z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Towarzyszyli mu dowódca Okręgu Wojskowego V Kraków, gen. Mikołaj Prus-Więckowski, dowódca 8 Dywizji Piechoty płk. Józef Bielecki, ppłk. Jan Gerhard, oraz kapitan Cesarski. Po inspekcji 34 pp w Lesku i 2 Batalionu 34 pp w Baligrodzie, Świerczewski zdecydował, by przeprowadzić także kontrolę posterunku konnej grupy manewrowej Wojsk Ochrony Pogranicza w Cisnej.

W eskorcie jechały dwa "Dodge" (po drodze jeden się zepsuł) i "Zis". W rejonie Jabłonki konwój został ostrzelany. Zasadzkę zorganizowały sotnie "Chrina" i "Stacha". Jako pierwsza ogień otworzyła czota "Bajraka" - wtedy zginął Świerczewski. Eskorta początkowo nie podjęła walki. Świerczewski dostał postrzał w brzuch i dwa postrzały w plecy. Zginęli także adiutant Świerczewskiego ppor. Józef Krysiński oraz bombardier Stefan Strzelczyk - kierowca generała.

Reklama

Zwłoki Świerczewskiego przewieziono do Rzeszowa, skąd przetransportowano je samolotem do Warszawy. Pogrzeb odbył się 1 kwietnia 1947 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Biuro Polityczne Polskiej Partii Robotniczej odznaczyło Świerczewskiego pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz postanowiło o budowie pomnika.

Okoliczności śmierci gen. Karola Świerczewskiego badały dwie niezależne komisje - ze Sztabu Generalnego i z UB. Przeprowadzono wizję lokalną i zebrano zeznania. Stwierdzono poważne rozbieżności: Gerhard twierdził, że generał umarł przed przybyciem pomocy, natomiast Prus-Więckowski, że dopiero, gdy niesiono go do samochodu. Jedni twierdzili, że walka trwała 30-45 minut, a inni, że 2 godziny. Nie można też było jednoznacznie określić miejsca, gdzie stał samochód generała.

Śmierć gen. Świerczewskiego nie została wyjaśniona. Jedna z wersji zakładała, że władzom potrzebny był pretekst do rozpoczęcia akcji "Wisła" (likwidacja partyzantki ukraińskiej i przesiedlenie ludności ukraińskiej na Ziemie Odzyskane), która była zaplanowana dużo wcześniej.

AS

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: UPA | Bieszczady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy