Nazwiska niezłomnych z kości w leśnej jamie

Genetykom udało się wyizolować profile DNA sześciu z ośmiu żołnierzy, których szczątki wydobyto z mogiły w Lesie Izabelińskim koło Olmont na Podlasiu. Prace nad uzyskaniem profili dwóch pozostałych osób są jeszcze w toku. O sprawie pisze "Nasz Dziennik".

Gazeta dodaje, że w efekcie akcji IPN pobierania materiału genetycznego od rodzin żołnierzy z terenu dawnego województwa białostockiego uzyskano też próbki od osób, których bliscy zginęli w 1946 roku, czyli tym samym, na który biegli oszacowali czas śmierci ośmiu osób z jamy w lesie koło Olmont.

"Mamy takie próbki. Uzyskaliśmy już z nich kilka profili genetycznych. Kiedy tylko utworzymy pełną bazę, przystąpimy do analizy porównawczej, czyli do próby identyfikacji tych ośmiu niezłomnych" - mówi "Naszemu Dziennikowi" szef Polskiej Bazy Genetycznej.

Historycy są przekonani, że wyroki komunistycznych sądów na żołnierzach niepodległościowego podziemia wykonywano w piwnicach białostockiego więzienia. Ciała chowano w przywięziennym ogrodzie, lub między innymi w pobliskim lesie koło Olmont.

Reklama
Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy