"Obóz". Niezależne pismo poświęcone problemom krajów ościennych

Pomysł powołania pisma narodził się zimą 1980 r., zaś inicjatorem był Jerzy Targalski, który w niezależnym wydawnictwie Krąg specjalizował się w tematyce państw komunistycznych. Współpracowników szukał wśród studentów i młodszych pracowników nauki, głównie z Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego.

Każdy z członków redakcji miał specjalizować się w konkretnym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, zaś Tagalski wyznaczył kto z nich ma nauczyć się kolejnych języków obcych. Jak wspominał Jan Malicki: "Mnie Targalski dał prawo wyboru dziedziny, a gdy zdecydowałem się na kraje bałtyckie, kazał mi w pół roku nauczyć się litewskiego, a w ciągu następnych sześciu miesięcy łotewskiego. Na spotkaniach redakcyjnych odpytywał mnie z postępów".

Skład pierwszej redakcji przedstawiał się następująco:

·         Andrzej Ananicz, w 1974 r. absolwent studiów w zakresie turkologii, w 1981 r. obronił pracę doktorską w zakresie iranistyki, pseudonim Tadeusz Lubicz,

Reklama

·         Robert Bogdański, pseudonim Jan Kaszka, a.r., Aleksander Romert,

·         Jan Malicki, student na Wydziale Historycznym UW, od 1978 kolporter wydawnictw niezależnych, w pierwszej redakcji "Obozu" pełnił funkcję sekretarza redakcji, pseudonim Stanisław Tojad, S.T., Piotr Zams,

·         Wojciech Maziarski, student hungarystyki w Budapeszcie i na UW, działacz opozycji demokratycznej, pseudonim Kazimierz Bielski, Wiesław Szukalski, W.M.,

·         Marek Pernal, historyk, pseudonim Adam Jerke, Michał Dobiecki,

·         Kazimierz Stembrowicz, historyk, pseudonim Witold Ster, W.S.,

·         Jerzy Targalski, w 1976 absolwent Wydziału Historycznego UW, współpracownik KOR współpracownik wydawnictw Głos i Krąg, w 1981 pracownik naukowy w Instytucie Historii UW,

·         Zbigniew Korlak, grafika.

Targalski proponował współpracę z pismem innym osobom, ale na ogół "uciekały [one] z przerażeniem". Powodem tych obaw było to, że jak wspominał Ananicz: "Od początku byliśmy przekonani, że Służba Bezpieczeństwa, szczególnie wyczulona na sprawy wschodnich sąsiadów, będzie próbowała wszelkimi sposobami zniszczyć pismo. Obawialiśmy się nawet interwencji ambasady ZSRR i rezydentów KGB w Polsce, oskarżenia o godzenie w sojusze".

Stąd też redaktorzy nie ujawniali swoich nazwisk, a literaturę przedmiotu wypożyczali przez znajomych. Według Jana Malickiego "Nawet oficjalne pisma radzieckie jak "Zwiezda" czy "Krasnaja Armia" prenumerowaliśmy na znajomych. [...] Sądziliśmy, że bezpieka może nas namierzać przez sprawdzanie, kto korzysta z takiego księgozbioru". Co więcej, niektórzy działacze "Solidarności" podejrzewali, iż "Obóz" to... prowokacja bezpieki.

Pierwszy numer pisma ukazał się we wrzeniu 1981 r. We wstępie redakcja następująco określiła cele pisma: "Celem naszym jest przede wszystkim zaznajomienie czytelnika polskiego z poglądami uczestników i przywódców opozycji demokratycznej w państwach komunistycznych, a także z historią, tradycjami i  kulturą ich narodów. Publikowane przez nas teksty będą zapewne reprezentować cała gamę kierunków ideologicznych, społecznych, ekonomicznych. W tej sytuacji byłoby dziwne, gdyby redakcja podzielała wszystkie poglądy, jakie znajdują swój wyraz w ogłoszonych artykułach. Nasza rola zostanie ograniczona do ich prezentacji... Mieszkamy w Europie Środkowej, a zatem powinniśmy już teraz dążyć do ułożenia dobrosąsiedzkich stosunków z narodami ościennymi: dialog i współdziałanie zawsze są jednak związane z wcześniejszym poznaniem się, czemu chcemy służyć".

Tak zakreślone cele okazały się aktualne aż do 1990 r. Zmieniała się natomiast formuła. Pierwotnie "Obóz" miał publikować przedruki - dokumenty i opracowania, ukazujące się w samizdacie w innych krajach. Szybko jednak pojawiły się wywiady przeprowadzane przez członków redakcji i własne teksty publicystyczne. Według Andrzeja Ananicza: "W redakcji "Obozu" nie było sformalizowanych funkcji, wszystkie decyzje podejmowała cała redakcja. Każdy z redaktorów przygotowywał koncepcję jakiegoś numeru pisma, zawsze zbudowanego wokół wiodącego bloku, ale nie monotematycznego. Pisaliśmy o całej strefie wpływów ZSRR, także o Kubie, Angoli, Afganistanie, Chinach".

Zanim jednak ukazał się pierwszy numer wróciły obawy o bezpieczeństwo. Numer ten był w trakcie przygotowania do druku przez wydawnictwo Krąg i jak wspominał J. Targalski: "Dorwał to [Andrzej] Rosner [szef wydawnictwa Krąg], gdy "Obóz" był już w składzie, przeczytał, powiedział, że to strasznie niebezpieczne - i wstrzymał skład. Odbyła się rozmowa: Rosner, Wojciech Fałkowski i ja. Pamiętam, szliśmy z Uniwersytetu Królewską i Elektoralną na zebranie Kręgu u tak zwanej Moni Za Żelazną Bramą i oni mnie przez cały czas przekonywali, że Krąg nie może wziąć takiej odpowiedzialności i ja powinienem dać swoje nazwisko na okładkę. Odpowiedziałem, że chyba zwariowali".

Spór skończył się ustaleniem, że Krąg będzie drukować pismo, ale bez podania informacji o wydawcy. Do stanu wojennego ukazały się dwa numery "Obozu". Były poświęcone ZSRR, w tym systemowi łagrów, wpływom Moskwy w Ameryce Łacińskiej i Afryce, muzułmanom w ZSRR, opozycji na Ukrainie. Zajęto się też oporem społecznym w Chinach, relacjami państwo-Kościół w Czechosłowacji i na Węgrzech, zapaścią gospodarczą w Rumunii, Afganistanem.

Od drugiego numeru redakcja dysponowała już własnym powielaczem przekazanym przez Bogdana Zalegę z wydawnictwa Krąg. Trzeci numer "Obozu" drukowany był w chwili ogłoszenia stanu wojennego, a Zalega dodrukował brakujące składki. Przy przygotowaniu okładki do tego numeru po raz kolejny pojawiły się obawy o własne bezpieczeństwo. Specjalista od sitodruku, który miał tą okładkę wydrukować  powiedział: "mogę drukować okładki do "Faktów" (pisma NSZZ "Solidarności"), ale nie będę drukował okładek do "Obozu", bo dostanę ileś tam lat, jak mnie złapią...".

Dwa następne numery drukowane były w drukarni pisma "Niepodległość" (Spółka Wydawnicza Przyszłość), kierowanego przez Targalskiego. Powodem do satysfakcji dla redakcji było to, że po wprowadzeniu stanu wojennego w podziemiu powstała swoista moda na problematykę wschodnią, a "Obóz" był pismem często cytowanym w publicystyce drugiego obiegu wydawniczego. W kolejnych latach powstało kilka podobnych tytułów, w tym: "ABC. Adriatyk, Bałtyk, Morze Czarne", "Międzymorze", "Nowa Koalicja", "Europa".

Po ukazaniu się piątego numeru Targalski wyjechał do Paryża, by podjąć leczenie. Z Francji udzielał wsparcia finansowego, a redaktorem naczelnym od lata 1983 r. został Jan Malicki. Nowy redaktor pełnił tę funkcję do 1985 r., kiedy został aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa i jak wspominał: "W śledztwie pytali mnie o "Obóz" [...], ale nie mieli dowodów. Pismo było tak zakonspirowane, że w całej jego historii nie zdarzyła się ani jedna wpadka". Z aresztu wyszedł po ośmiu miesiącach śledztwa i otrzymał wyrok w zawieszeniu i do działalności podziemnej już nie wrócił.

Kolejnym redaktorem naczelnym został Andrzej Ananicz, który prowadził "Obóz" do 1990 r. W tym czasie zmieniał się skład redakcji i dochodzili nowi współpracownicy, a wśród nich znaleźli się: Jerzy Buława (pseudonim Konstanty Tołłoczko), Krzysztof Dębnicki, Iwanczo Gyłybow, Leszek Hensel, Andrzej Jarociński, Edwin Sungarew, Grażyna Szwat-Gyłybow (pseudonim Ewa Ptaszyńska), Aleksander Torbanow, Krzysztof Turlejski (ps. Jan Załęski), Andrzej Kopacki (pseudonim Michał Wander, M.W.), Halina Kuligowska (ps. Anna Karel), Włodzimierz Korzycki (pseudonim Jan Ekehart), Ilona Maziarska (ps. Ewa Wilkosz), Piotr Semka (pseudonim Jacek Opolski), Irena Tatarzyńska (ps. I.T.).

W ostatnim, 19 numerze wydanym w podziemiu w 1990 r. podany został skład redakcji.  Znaleźli się w nim: Andrzej Ananicz (redaktor naczelny), Krzysztof Dębnicki, Iwanczo Gyłybow, Leszek Hensel, Andrzej Jarociński, Jan Malicki, Wojciech Maziarski, Kazimierz Stembrowicz, Grażyna Szwat-Gyłybow, Jan Załęski. Jako adres redakcji figurował prywatny adres Ananicza. Wśród osób zajmujących się kolportażem i tłumaczeniem z języka węgierskiego był mieszkający w Podkowie Leśnej Węgier Ákos Engelmayer.

"Obóz" ukazywał się w średnich nakładach od tysiąca do dwóch tysięcy egzemplarzy. Od siódmego do ostatniego numeru był drukowany przez wydawnictwo CDN techniką offsetową. Przejściowe trudności pojawiły się, kiedy w maju 1985 aresztowany został szef CDN Czesław Bielecki. Każdy numer liczył średnio 100-200 stron.

W przygotowaniu kolejnych numerów redaktorzy korzystali z prasy podziemnej wydawanej w różnych krajach komunistycznych, takich np. litewska "Auszra", ukraiński "Vyżnik"; prasy emigracyjnej, np. czeskie "Svedectvi", rosyjski "Posev", węgierski "Irodalmi Ujsag". Korzystano z fachowych zachodnioeuropejskich i amerykańskich książek i czasopism, nasłuchu narodowych rozgłośni Wolna Europy, BBC i Głos Ameryki.

W kręgu zainteresowania "Obozu" znalazły się europejskie państwa komunistyczne, poszczególne republiki wchodzące w skład Związku Sowieckiego, Chiny, Kuba, Wietnam oraz kraje bezpośrednio lub pośrednio podbijane przez ZSRR w latach 70. i 80., takie jak Nikaragua, Etiopia, Mozambik, Kambodża, Angola. Poruszana była zróżnicowana tematyka, między innymi: problemy religijne, historia ruchu opozycyjnego, prześladowania, kronika wydarzeń, służby specjalne krajów komunistycznych, pacyfizm w krajach zachodnich, wspierany przez ZSRR, wykorzystywanie psychiatrii wobec więźniów politycznych, potencjały militarne ZSRR - USA, ekonomia, niezależna literatura i sztuka.

Lista autorów "Obozu" była imponująca. Wśród nich należy wymienić takie osoby jak: Milan Kundera, Istvan Bibo, Wasyl Stus, Władimir Wojnowicz, Miklös Haraszti, Aleksander Wasiliew, Aleksander Aleksiejew, Jewhen Sztandera, David Satter, George Orwell, Dora Sturmna, Li Czeng, Josef Škvorecký, Eduard Bekker, Walerij Marczenko, Geőrgy Konrád, Václav Malý, Miroslav Kusý, Walerij Zojfer, Jean François Revel, Bohuslav Blažek. Każdy numer zawierał wywiady, głównie z dysydentami i sowietologami, wśród których należy wymienić następujące nazwiska: Aleksander Zinowiew, Milovan Dżilas, Jurij Aleksandrow, Mychajlo Mychajlov, Aleks Tomsky, Anatolij Szczarański, Jurij Liubimow, Wiktor Dawydow, Wiktor Korcznoj, Michał Heller, Alain Besançon, Georgij Władimow, Janis Karkls, Władimir Bukowski, Natalia Gorbaniewska, Siergiej Jermołajew, Rastko Marcetic, Georgy Urban, Żelio Żelew.

W pierwszych numerach prowadzona była rubryka "Historia i Teraźniejszość", w ramach której zaprezentowano teksty m.in. Abdurahmana Awtorchanowa, Borysa Bażanowa, Aleksandra Zinowiewa, Włodimira Maksimowa, Aleksandra Sołżenicyna. Prezentowane były sylwetki wybitnych działaczy społecznych i politycznych, prześladowanych przez komunistyczne reżimy, w tym: Wiaczesława Czornowiła (Ukraina), Konstantina Pätsa (Estonia), Andrieja Sacharowa (Rosja), Raula Wallenberga (Szwecja), Josefa Minszentiego (Węgry), Igora Hajka (Czechosłowacja), Ivana Klimy (Czechosłowacja).

"Obóz" prezentował stałą rubrykę "Dokumenty", w której zamieszczano przede wszystkim stanowiska różnych organizacji opozycyjnych, takich jak czechosłowacka "Karta’77". Pismo jest do dziś nieocenionym kompendium wiedzy na temat sytuacji krajów komunistycznych lat 80 i działalności różnych struktur opozycyjnych. Ukazuje się do dziś w ramach Studium Europy Wschodniej pod redakcją Jana Malickiego. Redaktorzy i współpracownicy "Obozu" po 1990 r. pracowali głównie w placówkach naukowych (np. J. Malicki), dyplomacji (A. Ananicz) i dziennikarstwie (W. Maziarski).

Włodzimierz Domagalski

 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: opozycja antykomunistyczna w PRL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy