125 lat temu urodził się Władysław Anders

125 lat temu, 11 sierpnia 1892 r., urodził się Władysław Anders - w czasie II wojny światowej Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, twórca II Korpusu Polskiego, z którym zdobył w maju 1944 roku klasztor na Monte Cassino.

Władysław Anders urodził się w Błoniu koło Kutna w rodzinie ziemiańskiej. Ukończył gimnazjum i szkołę średnią w Warszawie. W wieku 18 lat otrzymał powołanie do armii rosyjskiej, był słuchaczem kawaleryjskiej szkoły oficerów rezerwy. Później studiował na politechnice w Rydze.

Podczas I wojny światowej dowodził szwadronem jazdy w armii rosyjskiej, był trzykrotnie ranny. Otrzymał za odwagę najwyższe rosyjskie odznaczenie wojskowe - Krzyż Świętego Jerzego. W roku 1917 odbył kurs Akademii Sztabu Generalnego w Piotrogrodzie, po którym mianowano go szefem sztabu jednej z dywizji piechoty.

Reklama

Po rewolucji lutowej, w lipcu 1917 r. Anders wstąpił do tworzonego na terenie Rosji I Korpusu Polskiego, dowodzonego przez gen. Józefa Dowbora - Muśnickiego. Brał udział w formowaniu 1. Pułku Ułanów Krechowieckich, w którym został dowódcą szwadronu. Następnie pełnił obowiązki szefa sztabu w 1. Dywizji Strzelców I Korpusu Polskiego na Wschodzie. Po rozbrojeniu Korpusu przez Niemców w maju 1918 r. przedostał się do kraju i zgłosił do Wojska Polskiego.

Po wybuchu powstania wielkopolskiego w grudniu 1918 r. został szefem sztabu Armii Wielkopolskiej. Od kwietnia 1919 r. do września 1921 r. dowodził 15. Pułkiem Ułanów Poznańskich, którego był współorganizatorem. Za męstwo wykazane w czasie wojny z bolszewikami otrzymał z rąk marszałka Józefa Piłsudskiego krzyż Virtuti Militari.

Po zakończeniu działań wojennych wyjechał do Paryża na dwuletnie studia w Wyższej Szkole Wojennej i staż liniowy. Po powrocie do Polski w 1924 r. został szefem kursów dla wyższych oficerów. Po kilku miesiącach objął funkcję szefa sztabu w Generalnym Inspektoracie Jazdy u gen. Tadeusza Rozwadowskiego. W 1925 r. był szefem polskiej drużyny jeździeckiej, która w Nicei zdobyła Puchar Narodów.

Od listopada 1925 roku został mianowany komendantem garnizonu stolicy. W czasie zamachu majowego pełnił funkcję szefa sztabu dowódcy wojsk rządowych gen. Tadeusza Rozwadowskiego. Ewakuował z Belwederu do Wilanowa prezydenta Stanisława Wojciechowskiego.

Po zamachu majowym Anders pozostał w czynnej służbie. W tym samym roku marszałek Piłsudski przeprowadził grę wojenną. Uczestniczący w niej płk dypl. Władysław Anders wyróżnił się i wkrótce został mianowany szefem Sztabu Generalnego Inspektoratu Kawalerii. W 1928 r. objął dowództwo Samodzielnej Brygady Kawalerii w Brodach. Gen. Gustaw Orlicz-Dreszer tak pisał w tym okresie o Andersie. "Jest oficerem, przed którym w przyszłości powinny stać otworem wszystkie, nawet najwyższe stanowiska w wojsku". (Z. Mierzwiński "Generałowie II Rzeczypospolitej")

W 1934 roku płk Władysław Anders został mianowany generałem.

W 1937 roku został dowódcą Nowogródzkiej Brygady Kawalerii, z którą wyruszył na wojnę 1939 r. W czasie kampanii polskiej 1939 r. wraz z Brygadą w ramach Armii Modlin osłaniał granicę z Prusami Wschodnimi. Walczył w rejonie Płocka i Warszawy, a od 12 września jako dowódca Grupy Operacyjnej Kawalerii wycofywał się z pozostałymi jeszcze jednostkami ku granicy rumuńskiej. Brał udział w ciężkich walkach na linii Tomaszów - Zamość.

Po agresji sowieckiej 17 września 1939 r. jednostki Andersa podjęły walkę z Armią Czerwoną, przebijając się na południe. Ranny dwukrotnie generał Anders dostał się do niewoli 29 września w rejonie Sambora k. Lwowa, gdzie trafił do szpitala we Lwowie, a później do tamtejszego więzienia Brygidki. W lutym 1940 r. został przewieziony do Moskwy do centralnego więzienia NKWD na Łubiance oraz na Butyrkach, gdzie poddawano go torturom. Podczas trwającego blisko dwa lata uwięzienia wielokrotnie go przesłuchiwano i nakłaniano do wstąpienia do Armii Czerwonej.

Po ataku 22 czerwca 1941 roku III Rzeszy na Związek Sowiecki i podpisaniu 30 lipca 1941 roku układu Sikorski-Majski przywrócono zerwane po 17 września 1939 r. stosunki dyplomatyczne między Polską a ZSRS.

Umowa wojskowa, zawarta w Moskwie 14 sierpnia 1941 r., przewidywała uwolnienie tysięcy Polaków z sowieckich łagrów i więzień oraz utworzenie "w możliwie najkrótszym czasie" polskiego wojska, będącego częścią sił zbrojnych suwerennej Rzeczypospolitej, które walczyć będzie przeciwko Niemcom wspólnie z Armią Czerwoną i wojskami innych państw sojuszniczych. Podczas walki Polskie Siły Zbrojne miały operacyjnie podlegać Naczelnemu Dowództwu ZSRS, z nim też strona polska miała uzgadniać sprawy organizacyjne i personalne.

Organizacją armii zajął się uwolniony gen. Władysław Anders. Pomimo trudności z aprowizacją i sprzętem oraz utrudnianiem przez stronę sowiecką Polakom dotarcia do punktów werbunkowych, do armii Andersa masowo przybywali żołnierze i cywile. Armia Polska w połowie października 1941 r. liczyła ponad 40 tys. ludzi.

Jednak wraz ze wzrostem liczby żołnierzy oraz powiększającą się liczbą polskiej ludności cywilnej, która przybywała do miejsc tworzenia armii, coraz poważniejsze stawały się problemy aprowizacyjne. Tymczasem Sowieci nie tylko nie zwiększali przydziałów żywnościowych dla polskiego wojska, ale je obniżali. Żołnierze polscy mieszkali w namiotach przy 40 stopniowych mrozach, chodzili w łachmanach, a szmaty zastępowały im buty. Panował coraz dokuczliwszy głód. To zdecydowało, że podjęta została decyzja o ewakuacji armii na wschód.

24 marca 1942 r., rozpoczął się pierwszy etap ewakuacji Armii Polskiej ze Związku Sowieckiego. Do listopada 1942 r. wysłano do Iranu ponad 115 tys. osób, w tym około 78,5 tys. żołnierzy oraz 37 tys. cywilów. Wśród ewakuowanych było niemal 18 tys. dzieci.

Generał wyjechał w sierpniu 1942 r. W Iranie organizował II Korpus Polski. Polacy przenieśli się później do Iraku i Palestyny, gdzie odbyli przeszkolenie.

Na początku 1944 r. II Korpus przerzucono do Włoch, by w ramach 8. Armii Brytyjskiej walczył z Niemcami. Jego najbardziej spektakularnym sukcesem było zdobycie w maju 1944 r. twierdzy Monte Cassino, broniącej dostępu do centralnej części Półwyspu Apenińskiego. 11 maja 1944 r. generał Anders w rozkazie skierowanym do swoich oddziałów napisał: "Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego". Siedem dni później w samo południe na gruzach klasztoru Monte Cassino plutonowy Emil Czech odegrał Hejnał Mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy.

Wkład Polaków w walkę z Niemcami nie wpłynął jednak na decyzje aliantów podjęte na konferencji w Jałcie. Polskę pozostawiono w sowieckiej strefie wpływów. Gen. Anders w proteście starał się bezskutecznie wycofać polskie oddziały z walki.

Po dostaniu się do niemieckiej niewoli Wodza Naczelnego gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", gen. Władysław Anders otrzymał nominację na pełniącego obowiązki Wodza Naczelnego.

Po zakończeniu działań wojennych generał pozostał na emigracji. W 1946 r. władze komunistyczne pozbawiły go i wielu innych polskich oficerów polskiego obywatelstwa. W Londynie Anders przede wszystkim zajął się zorganizowaniem odpowiednich warunków życia dla swoich żołnierzy i innych Polaków, którzy pozostali poza granicami kraju.

W 1949 r. wydał w Londynie wspomnienia z lat 1939-46 "Bez ostatniego rozdziału", był też autorem wstępu do monografii o zbrodni katyńskiej napisanej przez Józefa Mackiewicza "Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów". Angażował się aktywnie w działalność polityczną na emigracji, od r. 1949 pełnił funkcję przewodniczącego Skarbu Narodowego, a w 1954 r. został członkiem Rady Trzech.

Gen. Władysław Anders zmarł 12 maja 1970 r.; pochowano go we Włoszech, na Polskim Cmentarzu Wojennym pod Monte Cassino. Rok później Rada Ministrów PRL formalnie uchyliła uchwałę z 1946 r. o odebraniu mu obywatelstwa polskiego, co zrobiono niemal potajemnie, ponieważ nie opublikowano jej w Dzienniku Ustaw.

Po upadku w Polsce komunizmu imię generała Władysława Andersa otrzymały liczne ulice, place, szkoły czy jednostki Wojska Polskiego.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy