30 lat temu ponownie zarejestrowano Niezależne Zrzeszenie Studentów

30 lat temu, 22 września 1989 roku, decyzją Sądu Najwyższego ponownie zarejestrowane zostało Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS), zdelegalizowane po wprowadzeniu stanu wojennego.

Niezależne Zrzeszenie Studentów miało być swego rodzaju studencką Solidarnością. 22 września 1980 r. Ogólnopolski Komitet Założycielski złożył w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie wniosek o rejestrację NZS. Zanim delegacja studencka pojawiła się w sądzie w Warszawie z plikiem dokumentów koniecznych do rejestracji, w Gdańsku 27 sierpnia 1980 r. pod bramą stoczni im. Lenina grupa słuchaczy miejscowych uczelni przedstawiła apel dotyczący uznania niezależnych organizacji studenckich.

Nie była to jedyna inicjatywa zmierzająca do demokratyzacji uczelni i życia studenckiego, podobne miały miejsce w innych ośrodkach akademickich. Ich przedstawiciele spotkali się 18 i 19 września 1980 r. na Politechnice Warszawskiej. Zjazd Delegatów Komitetów Założycielskich Niezależnych Organizacji Studenckich zdecydował o powstaniu jednej organizacji środowiskowej pod nazwą Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS). Powołano do życia Ogólnopolski Komitet Założycielski (OKZ), który miał m.in. zająć się sprawami związanymi z rejestracją zrzeszenia. OKZ tworzyli: Mirosław Augustyn, Piotr Bikont, Wojciech Bogaczyk, Stefan Cieśla, Jacek Czaputowicz, Teodor Klincewicz, Barbara Kozłowska, Maciej Kuroń, Krzysztof Osiński, Leszek Przysiężny, Marek Sadowski.

Reklama

Aparat władzy przeciągał rejestrację NZS. W odpowiedzi studenci Uniwersytetu Warszawskiego podjęli akcję protestacyjną. Strajk okupacyjny w Pałacu Kazimierzowskim rozpoczął się 27 października. W ślad za stolicą poszły inne ośrodki akademickie.

13 listopada Sąd Wojewódzki w Warszawie odrzucił wniosek o rejestrację NZS. Decyzję uzasadnił tym, że organem odpowiednim w tej sprawie jest Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.

Odpowiedzią młodzieży akademickiej na odmowę rejestracji niezależnej i samorządnej organizacji studenckiej - Niezależnego Zrzeszenia Studentów - było ogłoszenie 21 stycznia 1981 r. strajku studentów Uniwersytetu Łódzkiego.

Do Łodzi przyjechała oficjalna delegacja ówczesnego Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Techniki, z wiceministrem Stanisławem Czajką na czele. Rokowania, które odbywały się na Wydziale Filologicznym UŁ zostały jednak zerwane. Władze nie chciały przyznać studentom prawa do strajku i domagały się, by organizacja, którą chcą zalegalizować uznawała przewodnią rolę PZPR. O godz. 21, Wojciech Walczak i Wiesław Urbański (przewodniczący i wiceprzewodniczący NZS UŁ) wezwali studentów by podjęli protest i nie opuszczali budynków uniwersyteckich. Tak rozpoczął się najdłuższy i największy strajk studencki w Łodzi, który trwał do 18 lutego i objął pięć uczelni. Uczestniczyło w nim ok. 10 tys. osób.

Studenci domagali się nie tylko rejestracji NZS, ale także niezależności uczelni, swobodnego wyboru przedmiotów, zniesienia praktyk robotniczych. Żądano ograniczenia cenzury, zaprzestania represji wobec opozycji, niezawisłości wymiaru sprawiedliwości i nowych podręczników historii.

Łódzki strajk wywołał prawdziwą lawinę protestów. 23 stycznia 1981 r. Ogólnopolski Komitet Założycielski ogłosił w całym kraju solidarnościową akcję protestacyjną. Powołał również Międzyuczelnianą Komisję Porozumiewawczą. 29 stycznia ówczesne władze zdecydowały się na negocjacje. Na czele delegacji rządowej stanął minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki prof. Janusz Górski.

17 lutego 1981 r. zarejestrowano Niezależne Zrzeszenie Studentów. Pierwszym szefem NZS został Jarosław Guzy.

Po wprowadzeniu stanu wojennego NZS został zdelegalizowany, a wielu jego działaczy aresztowanych. NZS ponownie zalegalizowano 22 września 1989 r.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy