Obchody 76. rocznicy mordu Żydów w Jedwabnem

W Jedwabnem rozpoczęły się w poniedziałek uroczystości z okazji 76. rocznicy mordu Żydów, którego - według ustaleń IPN - dokonali Polacy z inspiracji Niemców. Przy pomniku upamiętniającym tamte wydarzenia zostały odmówione modlitwy za zmarłych oraz złożono wieńce.

W uroczystościach biorą m.in. udział naczelny rabin Polski Michale Schudrich, przedstawiciele ambasad: Izreale, Niemiec oraz USA, przedstawiciele kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło, wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma, duchowni różnych wyznań, m.in. reprezentujący Episkopat bp Rafał Markowski, duchowni ewangeliccy i ewangelicko-reformowani, przedstawiciele Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Anna Chipczyńska, przewodnicząca warszawskiej gminy wyznaniowej żydowskiej, powiedziała, że uroczystości są jak co roku "wspólnym przeżyciem", modlitwą, bo obowiązkiem jest pamiętać. 

Reklama

Schudrich powiedział, że to dzień, w którym należy pamiętać o "morderstwie niewinnych ludzi".

Według ustaleń śledztwa przeprowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej, 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem grupa polskiej ludności zamordowała co najmniej 340 żydowskich sąsiadów. Większość - kobiety, mężczyźni i dzieci - została spalona żywcem w stodole. W ocenie IPN zbrodnia została dokonana z niemieckiej inspiracji (liczni przesłuchani świadkowie wskazali na przybyłych w tym dniu do Jedwabnego umundurowanych Niemców), ale - jak podawał Instytut w komunikacie o końcowych ustaleniach śledztwa, wydanym w lipcu 2002 roku - jej wykonawcami było co najmniej czterdziestu polskich mieszkańców Jedwabnego i okolic.

Śledztwo IPN umorzył w 20003. Uzasadnił wówczas, że nie udało się znaleźć wystarczających dowodów na udział osób innych niż osądzone za to już po II wojnie światowej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy