​Rząd Narodowy w Krakowie w 1848 r. Walka o władzę

Austriacy przekonani, że do Krakowa zewsząd nadciągają oddziały powstańcze, bardzo już wyczerpani kilkudniowym czuwaniem, obawiający się okrążenia, postanowili opuścić miasto.

Austriacy przekonani, że do Krakowa zewsząd nadciągają oddziały powstańcze, bardzo już wyczerpani kilkudniowym czuwaniem, obawiający się okrążenia, postanowili opuścić miasto.

Gen. Collin w niedzielę 22 lutego w godzinach wczesnowieczornych ściągnął wszystkie posterunki na Rynek i wojsko w kolumnie marszowej opuściło Kraków udając się do Podgórza (stanowiącego wówczas osobne miasto należące do zaboru  austriackiego). Z wojskiem opuścili Kraków rezydenci trzech dworów, kilku senatorów - serwilistów, a nawet gen. Józef Chłopicki, przebywający w mieście od upadku powstania listopadowego. Kraków był wolny.

Resztę nocy 22 na 23 lutego członkowie Rządu Narodowego spędzili już w nowej siedzibie - Szarej Kamienicy, w której w 1794 roku miał swoją główną kwaterę Tadeusz Kościuszko. Tam w poniedziałek 23 lutego odbyła się narada dowódców tych oddziałów powstańczych, które przez rogatki weszły do centrum miasta oraz wszystkich oficerów mieszkających w Krakowie. Tam też powołano rewolucyjne władze municypalne Krakowa. Na wezwanie przywódców powstańczych mieszkańcy Krakowa i okolic zgłaszali się z zapałem do wojska. W ciągu trzech dni pod bronią znalazło się 6 tys. ochotników gotowych do walki.

Reklama

Noc 23 na 24 lutego zrodziła dyktatora. Umiarkowany Jan Tyssowski odsunął radykała Ludwika Gorzkowskiego oraz mało znaczącego Aleksandra Grzegorzewskiego i ogłosił się dyktatorem. Tuż przed brzaskiem dnia zredagował lapidarną odezwę: "Dyktator Jan Tyssowski do Narodu Polskiego", w której wyjaśniał powody objęcia władzy - nieład, jaki się zaczął zakradać w Rządzie zbiorowym i nadchodzące ze wszystkich stron wiadomości, że chłopstwo nie rozumiejąc, o co rzecz idzie, rzuca się na szlachtę.

Tyssowski powołał pięć ministerstw, mających stanowić obok dyktatora "władze przyboczne": Spraw Wewnętrznych i Policji z trzema komitetami - zbierania darów, kontroli cen artykułów pierwszej potrzeby oraz sanitarny; Sprawiedliwości; Wyznań Religijnych; Skarbu; Oświecenia.

Najbardziej wyróżniającą się postacią w powstaniu był 24-letni Edward Dembowski, który 24 lutego przybył do Krakowa na  czele   zwerbowanego w Wieliczce oddziału górników. Ten młody krytyk literacki, filozof i pełen energii konspirator, nazywany "czerwonym kasztelanicem", wyraźnie wzmocnił nurt rewolucyjny w powstaniu.

Objął początkowo urząd sekretarza Ministra Spraw Wewnętrznych i Policji, a następnie drugiego sekretarza dyktatora (pierwszym pozostał Karol Rogawski).  Zdyscyplinował pracę rządu, założył radykalną gazetę "Dziennik Rządowy Rzeczypospolitej Polskiej" oraz zawiązał klub rewolucyjny, mający propagować hasła Manifestu i usposobić lud do podjęcia i ukochania rewolucji. Jemu też przypisuje się autorstwo wydanej 25 lutego odezwy "Do wszystkich Polaków umiejących czytać", w której rozszerzył i pogłębił rewolucyjne postanowienia Manifestu, zapowiadając dla zatrudnienia bezrobotnych otwarcie "warsztatów narodowych" z odpowiednio wysoką płacą.

Radykalizm powstania zaniepokoił konserwatystów krakowskich i akademików, którzy w nocy z 25 na 26 lutego wtargnęli do     Krzysztoforów i zmusili Tyssowskiego do przekazania władzy dyktatorskiej profesorowi Uniwersytetu, Michałowi Wiszniewskiemu. Dembowski stojąc na czele uzbrojonego oddziału odebrał szybko władzę Wiszniewskiemu i przywrócił ją Tyssowskiemu.



Źródło: "Wielka Historia Polski" Wydawnictwo Pinnex, Kraków 2000

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jan Tyssowski | gen. Józef Chłopicki | Edward Dembowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy