Toruń stolicą Polski? Przez trzy tygodnie

210 lat temu Toruń przez kilka tygodni stał się stolica kadłubowego państwa polskiego, jakim było powołane przez Napoleona Księstwo Warszawskie. Jak do tego doszło?

Toruń znalazł się w granicach Księstwa Warszawskiego po zawarciu przez cesarza Napoleona i cara Aleksandra I traktatu w Tylży 7 lipca 1807 roku. Faktycznie miasto już wcześniej znalazło się w rękach wojsk napoleońskich, a to po zwycięstwach Cesarza Francuzów nad Prusami pod Jeną i Auerstedt w 1806 roku.

Ze względu na położenie, Toruń stał się ważnym dla Napoleona punktem strategicznym w wojnie z Imperium Rosyjskim. Jednocześnie Francuzi nie stosowali "taryfy ulgowej" wobec miasta - traktowali je jak pruskie, stąd liczne rabunki i bezwzględne kontrybucje.

Reklama

Sytuację Torunia i torunian niewątpliwie poprawiło włączenie miasta do Księstwa Warszawskiego, kadłubowego państwa polskiego powołanego po wspomnianym już traktacie w Tylży.

Znaczenie miasta niespodziewanie wzrosło niecałe dwa lata później, gdy wybuchła wojna polsko-austriacka. 19 kwietnia 1809 roku miała miejsce nierozstrzygnięta bitwa pod Raszynem. W jej efekcie administracja i dowództwo wojskowe Księstwa Warszawskiego otrzymała 48 godzin na opuszczenie Warszawy. Na mocy decyzji Napoleona, 21 kwietnia 1809 roku polskie władze przeniosły się do Torunia.

Postępujące na północ wojska austriackie w połowie maja rozpoczęły oblężenie miasta. Władze cywilne i wojskowe Księstwa Warszawskiego tym razem przeniesiono do Łomży. Tymczasem oblężenie Torunia trwało zaledwie pięć dni. Wobec braku postępów, 19 maja Austriacy wycofali się do Warszawy. Tak zakończył się krótki stołeczny epizod Torunia.

Miasto ponownie znalazło się w centrum wydarzeń 12 czerwca 1812 roku, kiedy to do Torunia ponownie przybył Napoleon, który wraz z Wielką Armią szykował się do inwazji na Imperium Rosyjskie. W czasie krótkiego pobytu Cesarz odwiedził Dom Mikołaj Kopernika i zlecił nawet budowę pomnika wielkiego polskiego astronoma.

Jak wiemy, wyprawa na Rosję zakończyła się totalną klęską cesarskiej armii i pogrzebała jakiekolwiek marzenia Polaków o odzyskaniu niepodległości. Toruń chwilowo trafił w ręce Rosjan, a Kongres Wiedeński ponownie przyznał miasto Prusom. Co ciekawe, car Aleksander I nalegał, by z Torunia uczynić wolne miasto, jak to miało miejsce z Krakowem. Ten projekt nie przeszedł jednak w wiedeńskich salonach.

ArWr 


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy