HISTORIA NA FOTOGRAFII | Piątek, 9 maja 2014 (15:00)
To była jedna z najcięższych bitew II wojny światowej. 11 maja 1944 r. rozpoczął się decydujący atak na Monte Cassino, z udziałem żołnierzy 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Masywu Monte Cassino broniła elitarna niemiecka 1. Dywizja Spadochronowa oraz pułki wysokogórskie. Od stycznia 1944 roku Niemcy odparli trzy ataki wojsk alianckich, w których uczestniczyły oddziały amerykańskie, angielskie, francuskie, hinduskie i nowozelandzkie. Dopiero czwarta faza walk pod nazwą operacja "Honker" zakończyła się sukcesem. 11 maja o godz. 23.00 rozpoczęło się pierwsze natarcie, które załamało się już po 24 godzinach i zakończyło wycofaniem na pozycje wyjściowe. Drugie natarcie nastąpiło 17 maja. Gen. Anders zmobilizował do niego wszystkich swoich żołnierzy, łącznie z kierowcami, mechanikami, kucharzami i oficerami sztabowymi. 18 maja rano alianci zdobyli wzgórze. O godzinie 10.20 patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich, dowodzony przez ppor. Kazimierza Gurbiela, zajął ruiny klasztoru i wywiesił na nich proporczyk pułkowy. Wkrótce na murach opactwa pojawił się biało-czerwony sztandar, a następnie obok niego flaga brytyjska. Po południu na wzgórzu odegrany został hejnał mariacki. Kilka dni po zdobyciu Monte Cassino wojska alianckie przełamały linię Gustawa. Pozostała jeszcze do zdobycia tzw. linia Hitlera. Zgrupowanie “Bob" pod dowództwem płk. Władysława Bobińskiego opanowało kolejną bronioną przez Niemców twierdzę - Piedimonte. 15 Pułk Ułanów Poznańskich 25 maja zdobył także masyw Monte Cairo. Droga na Rzym została otwarta. W czasie walk o Monte Cassino zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Na miejscowym cmentarzu wojennym widnieje napis: "Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie". Znany amerykański komentator radiowy Raymond Graham Swing bezpośrednio po bitwie o Monte Cassino nazwał żołnierzy II Korpusu Polskiego "najlepszymi żołnierzami, jakich wydała ta wojna". 24 maja 1944 r. dowódca 2 KP gen. Anders został uroczyście udekorowany brytyjskim Orderem Łaźni. Dekoracji w imieniu króla Wielkiej Brytanii Jerzego VI dokonał dowódca alianckiej 15. Grupy Armii we Włoszech generał Harold Alexander, który oświadczył: "Był to wielki dzień sławy dla Polski, kiedy zdobyliście tę warowną fortecę, którą sami Niemcy uważali za niemożliwą do zdobycia [...]. Jeżeliby mi dano do wyboru pomiędzy jakimikolwiek żołnierzami, których chciałbym mieć pod swoim dowództwem, wybrałbym was, Polaków."
1 / 24
Monte Cassino, 2 Korpus Polski, grupa artylerii
Źródło: Agencja FORUM