1 października 1943 r. Żołnierze AK likwidują szefa oddziału kobiecego na Pawiaku

Wyrok śmierci na gestapowca Ernsta Weffelsa został wydany przez Kierownictwo Walki Podziemnej. Gestapowiec SS-Sturmmann Ernest Weffels był kierownik oddziału kobiecego na Pawiaku (tzw. Serbii). Weffels był znany z okrutnego traktowania więźniarek, ponadto prowadził śledztwo w sprawie przekazywania grypsów z Pawiaka.

Komenda Główna AK zleciła likwidację gestapowca żołnierzom harcerskiego oddziału Agat. Rozpoznanie przeprowadził Aleksander Kunicki "Rayski" z zespołem wywiadowczym. Pracujący na Pawiaku Niemcy byli przewożeni z Alei Szucha 23, a następnie, po pracy odwożeni w to samo miejsce. Śledząca Weffelsa Ewa Prauss-Płoska ustaliła, że mieszka przy ulicy Koszykowej 6.

Dowodzenie akcją likwidacji oprawcy z Pawiaka powierzono Kazimierzowi Kardasiowi "Orkan". W skład plutonu wchodzili: Ryszard Dulniak "Daniel", Henryk Zakrzewski "Kobza", Witold Juszczak "Kalina", Tadeusz Kostrzewski "Niemira".

Reklama

O godz. 12 na placu Gwiaździstym, w Warszawie, do Weffelsa podszedł "Orkan" i oddał kilka strzałów. Raniony w biodro gestapowiec uciekł do parku Ujazdowskiego. "Orkan" ubezpieczany przez "Kobzę" pobiegł za nim ale skończyła mu się amunicja. Wziął od "Kobzy" magazynek odszukał w parku Weffelsa i zastrzelił go. Zabrał broń i dokumenty i zarządził odwrót. Oddział ostrzeliwując nadbiegających Niemców wycofał się samochodem prowadzonym przez "Niemira". Akcję przeprowadzono bez strat własnych, żaden z żołnierzy AK nie został nawet ranny.

AS

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pawiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy