19 lipca 1974 r. Uruchomiono zegar na Wieży Zygmuntowskiej

Doszczętnie zniszczony w trakcie II wojny światowej Zamek Królewski w Warszawie postanowiono odbudować dopiero w 1971 roku.

W 1945 roku z warszawskiego Zamku Królewskiego ostały się jedynie piwnice, dolna część Wieży Grodzkiej, fragmenty Biblioteki Królewskiej i Arkad Kubickiego. Cała reszta została doszczętnie zniszczona we wrześniu 1939 roku, a później po upadku Powstania Warszawskiego, kiedy to Niemcy wysadzili pozostałości budowli.

Komuniści niechętnie odnosili się do głosów wzywających do odbudowy królewskiej siedziby, a to z powodu ogromnych wydatków i nakładu pracy, ale też i ze względów ideologicznych.

Gdy wydawało się, że ekipa Władysława Gomułki, która doszła do władzy w 1956 roku, zajmie się odbudową Zamku Królewskiego, warszawiaków spotkał zawód. Jedyne co zrobiono, to uporządkowano teren, na którym mieścił się obiekt, dziedziniec wyłożono płytami kamiennymi, postawiono ławki i betonowe donice z kwiatami.

Reklama

Wiążącą decyzję o odbudowie stołecznego zamku podjęło 20 stycznia 1971 roku Biuro Polityczne KC PZPR pod przewodnictwem nowego I sekretarza Edwarda Gierka. Dzięki licznej przedwojennej dokumentacji oraz szczodrym darom Polaków (zwłaszcza Polonii), udało się wiernie odbudować Zamek Królewski.  

W 1974 roku budynek oddano w stanie surowym. Symbolem odbudowy Zamku Królewskiego było uruchomienie zegara na Wieży Zygmuntowskiej 19 lipca 1974 roku. Natomiast uroczystego otwarcia warszawskiego zamku miało miejsce 30 sierpnia 1984 roku, choć prace wykończeniowe trwały jeszcze wiele lat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy