20 grudnia 1922 r. Stanisław Wojciechowski prezydentem RP

Już w pierwszej turze Zgromadzenie Narodowe wybrało 20 grudnia 1922 r. prezydentem Rzeczpospolitej Stanisława Wojciechowskiego.

Szybki wybór Wojciechowskiego odbył się w cztery dni po zabójstwie pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza. Jego śmierć była efektem nagonki, jaką rozpętały środowiska prawicowe - w jej wyniku malarz Eligiusz Niewiadomski zabił prezydenta podczas wystawy w galerii "Zachęta".

Wojciechowskiego zgłosił PSL "Piast", a poparły go te same ugrupowania, które wyniosły na najwyższy urząd w państwie Narutowicza - PSL "Wyzwolenie", PPS i Blok Mniejszości. Wojciechowski zdobył 298 głosów, a jego rywal, zgłoszony przez prawicę prezes Polskiej Akademii Umiejętności Kazimierz Morawski 221.

Reklama

Drugi prezydent Polski (ur. w 1869 r.) miał bogate doświadczenie polityczne. W 1892 r. uczestniczył z zjeździe założycielskim Polskiej Partii Socjalistycznej w Paryżu. Należał do najaktywniejszych działaczy socjalistycznych w Królestwie Polskim, skąd musiał uciekać w obawie przed aresztowaniem. Przebywał na emigracji we Francji i w Anglii.

W okresie rewolucji 1905 r. rozeszły się drogi Wojciechowskiego i Józefa Piłsudskiego (z którym znali się od 1893 r.). Przyszły Naczelnik Państwa przeszedł na pozycje radykalne, powołując PPS-Frakcję Rewolucyjną, by z czasem podjąć czynną walkę o odzyskanie niepodległości. Wojciechowski zaangażował się w działalność spółdzielczą.

W czasie I wojny światowej Wojciechowski należał do zawiązanego przez Romana Dmowskiego Komitetu Narodowego Polskiego, uznanego przez Ententę za oficjalną reprezentację przyszłej Polski.

Po odzyskaniu niepodległości (od grudnia 1918 r. do czerwca 1920 r.) Stanisław Wojciechowski był ministrem sprawa wewnętrznych w rządzach Ignacego Paderewskiego i Leopolda Skulskiego. Jego zasługą było powołanie Policji Państwowej i samorządu. Uchodził za polityka kompromisu, mogącego współpracować z obydwoma zaciekle zwalczającymi się obozami w II RP.

Wybrany 20 grudnia 1922 r. prezydentem RP, Wojciechowski apelował: "Najpilniejsza potrzeba to trwały rząd silny zaufaniem Sejmu i budżet wypełniony podatkami obywateli. Żaden geniusz jednostki, żadna dyktatura bez was tego nie zrobi. Zrobić to może zgodny wysiłek całego narodu". Urząd pełnił do 15 maja 1926 r. Ustąpił w wyniku zamachu majowego, po dramatycznym spotkaniu z Józefem Piłsudskim na moście Poniatowskiego.

Po rezygnacji z urzędu prezydenta, Stanisław Wojciechowski nie wrócił już do czynnej polityki. Działał w spółdzielczości i wykładał na SGGW. Stwierdził, że z Piłsudskim "pogodzi się na drugim świecie".

Stanisław Wojciechowski przeżył okupację, powstanie warszawskie i obóz w Pruszkowie. Zmarł w 1953 r.

NH

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy