20 listopada 1900 r. Wesele w Bronowicach

Poeta Lucjan Rydel pojął za żonę Jadwigę Mikołajczykównę, córkę chłopa z podkrakowskiej wsi Bronowice, najmłodszą siostrę żony Włodzimierza Tetmajera. Świadkami ślubu byli: Błażej Czepiec, wuj panny młodej i Stanisław Wyspiański, zaprzyjaźniony z panem młodym i całą jego rodziną.

"Ślub odbył się w bocznej kaplicy kościoła Panny Marii. Wstęp do kaplicy był zamknięty, mimo to tłumy publiczności cisnęły się do niej, a głównie falanga uczennic Rydla z "kursów Baranieckiego". Rydel musiał sobie torować drogę wśród tych dziewic, do których, przeciskając się przez kościół, przemawiał bez przerwy: "Widzicie, widzicie, nie ożeniłem się z żadną z was, boście przemądrzałe, sztuczne; wziąłem sobie ją , bo jest prosta, umie tylko kochać" etc." - tak opisywał okoliczności ślubu Tadeusz Boy Żeleński.

Reklama

Zabawa weselna trwała cztery dni i odbywała się w domu Mikołajczyków oraz w domu Włodzimierza Tetmajera. Drugiego dnia wieczorem, jak zwyczaj każe, były czepiny, czyli założenie czepca, symbolu stanu małżeńskiego na głowę panny młodej.

Ta część wesela zainspirowała Stanisława Wyspiańskiego, który przybył z żoną i córeczką Heleną, do napisania dramatu "Wesele"."Pamiętam go jak dziś, jak szczelnie zapięty w swój czarny tużurek stał całą noc oparty o futrynę drzwi, patrząc swoimi stalowymi, niesamowitymi oczyma. Obok wrzało weselisko, huczały tańce, a tu do tej izby raz po raz wchodziło po parę osób, raz po raz dolatywał jego uszu strzęp rozmowy. I tam ujrzał i usłyszał swoją sztukę" - pisał Tadeusz Boy Żeleński w "Plotce o Weselu Wyspiańskiego".

Sztukę napisał Wyspiański w ciągu czterech miesięcy. Pierwszą napisana scenę czytał przyjaciołom już w grudniu. W lutym 1901 roku położył pierwszy akt dramatu na biurku Józefa Kotarbińskiego, dyrektora Teatru Miejskiego w Krakowie.

AS

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy