22 kwietnia 1943 r. Zbrodnia UPA w Janowej Dolinie

W Wielki Piątek roku 1943 bandu Ukraińskiej Powstańczej Armii, wspomagane przez ukraińskich chłopów, dokonały rzezi polskiej ludności w Janowej Dolinie. Zbrodniarzami dowodził Iwan Łytwynczyk "Dubowyj".

Atak na miejscowość rozpoczął się tuż przed północą. Ukraińscy nacjonaliści ostrzelali budynki mieszkalne z broni maszynowej, a następnie wkroczyli do miejscowości i zaczęli podpalać domu butelkami z łatwopalnym płynem albo granatami. Wybiegających z płonących domów Polaków zabijano bronią palną albo siekierami i widłami.

Upowcy zaatakowali także szpital. Wcześniej wynieśli jednak z budynku chorych Ukraińców, a następnie podpalili budynek z przebywającymi w środku polskimi pacjentami. Trzyosobowa ekipa medyczna została zarąbana siekierami.

Reklama

Trzeba dodać, że w Janowej Dolinie stacjonowała niemiecka załoga, która zabarykadowała się w hotelu i stamtąd prowadziła ostrzał, uniemożliwiając Ukraińcom podejście pod budynek, ale też udaremniając Polakom ratunek w hotelu.

Bronili się również i Polacy w jednym z murowanych budynków. Udało im się zabić dwóch napastników, a trzeciego ciężko ranić. Rano upowiec został dobity kijami przez rozwścieczony rzezią tłum.

Ukraińcy opuścili płonącą Janową Dolinę po tym, jak nad miejscowością pojawił się niemiecki samolot zwiadowczy. Upowcy zamordowali około sześciuset Polaków, z których większość zginęła w płonących domach.

Po rzezi Niemcy wywieźli z Janowej Doliny prawie wszystkich pozostałych przy życiu Polaków.

Na koniec dodajmy, że w 2003 roku Ukraińcy ustawili w Janowej Dolinie (obecnie Bazaltowe) pomnik UPA upamiętniający "akcję bojową" z 22 kwietnia 1943 roku. Jak głosi napis, oddział dowodzony przez Łytwynczyka zlikwidował wtedy bazę "polsko-niemieckich okupantów Wołynia". 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy