9 października 1980 r. Literacka Nagroda Nobla dla Czesława Miłosza

O tym, że Czesław Miłosz może otrzymać Nagrodę Nobla informowała już na początku sierpnia Służba Bezpieczeństwa w wewnętrznych raportach: "Uzyskane informacje dowodzą, że należy się liczyć z możliwością otrzymania Nagrody Nobla w dziedzinie literatury przez Cz. Miłosza”.

Od 1951 roku, kiedy poprosił o azyl polityczny we Francji, Miłosz przebywał na emigracji - najpierw w Paryżu, później w Stanach Zjednoczonych. Światową popularność uzyskał po wydaniu w 1973 roku "Selected Poems". W PRL-u twórczość Miłosza była na indeksie cenzury, zapis dotyczył nie tylko wydawania jego utworów, ale nawet wymieniania jego nazwiska.

W liście do Jerzego Giedroycia (cytuje go Andrzej Franaszek w biografii Miłosza) pisał: "na Nobla nie jestem pazerny. Nie wiem, czy to jest dobra rzecz dla naszego ducha, jako że burząca spokój. Jednakże gdyby dostał któryś z moich krajowych kolegów, pewnie że byłoby mi trochę przykro, bo musiałbym to interpretować jako nieuniknione odsunięcie emigranta".

Reklama

Pomimo tego, że nazwisko Miłosza już od czterech lat pojawiało się w kontekście literackiej Nagrody Nobla, wśród zgłoszonych kandydatur, to trudno było oddzielić decyzję szwedzkich akademików od sytuacji w Polsce, gdzie przeżywano zryw "Solidarności". W uzasadnieniu napisano, że polski poeta urodzony na Litwie w swoich wierszach dał przykład "bezkompromisowej wnikliwości w ujawnianiu zagrożenia człowieka w świecie pełnym gwałtownych konfliktów".

Miłosz był trzecim z kolei polskim laureatem tej prestiżowej nagrody.

Poeta w roli laureata nie czuł się komfortowo: "Kiedy dostałem Nagrodę Nobla, to już całkowicie straciłem kontrolę i tylko włosy wydzierałem z głowy dowiadując się, kim jestem w oczach innych. Zawsze uważałem siebie, na przykład, za poetę dość hermetycznego, dla pewnej nielicznej publiczności. I co się dzieje, kiedy tego rodzaju poeta staje się sławny, głośny, kiedy staje się kimś w rodzaju Jana Kiepury, tenora, albo gwiazdy futbolu? Naturalnie, powstaje jakieś zasadnicze nieporozumienie" - pisał w "Autoportrecie przekornym".

AS

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czesław Miłosz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy